Finał kradzieży w Muzeum Poczty i Telekomunikacji

Napisane przez Jacek Wierzbicki, . Opublikowano w Aktualności Odsłony: 335

Logo Muzeum Poczty i Telekomunikacji

Surowe wyroki dla winnych kradzieży stulecia w Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu.

Do kradzieży doszło w 2008 roku, ale oficjalnie ujawniono ją w 2016 roku, w wyniku zarządzonej przez Marszałka Województwa Dolnośląskiego inwentaryzacji muzealnych zbiorów znaczków.

Rozpoznający sprawę Sąd Okręgowy we Wrocławiu najsurowiej potraktował byłego kandydata na filatelistycznego eksperta Marka L. (nie przyznał się do winy), skazując go na pięć lat więzienia. Ma też zapłacić 150 tys. zł grzywny. Wyrok dla jego żony to półtora roku więzienia. Brat został skazany na dwa lata, a ostatni z oskarżonych tylko na grzywnę. Marek L. z żoną i bratem mają zwrócić muzeum wartość skradzionych znaczków. Marek ponad milion złotych sam, a wspólnie z bratem i żoną jeszcze 96 tysięcy.

Wyrok, który zapadł pod koniec maja br., nie jest jeszcze prawomocny. W tej sprawie toczy się jeszcze jeden proces. W 2022 roku oskarżona o niedopełnienie obowiązków została była dyrektorka Muzeum Poczty i Telekomunikacji.  

Ostatecznie udało się odzyskać tylko cztery spośród 101 skradzionych znaczków.

Więcej >> https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,32058910,kulisy-kradziezy-stulecia-w-muzeum-poczty-zginely-znaczki-za.html


Drukuj